Spotkanie DKK

Utworzono: wtorek, 14, wrzesień 2021 13:19

Poprawiono: wtorek, 14, wrzesień 2021 13:42

Opublikowano: wtorek, 14, wrzesień 2021 13:19

                  Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki
                   w Bibliotece Publicznej we Włoszczowie
                                             w dniu 13 września 2021 r.

Dyskusyjny Klub Książki działa pod patronatem Instytutu Książki

Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa Dyskusyjny Klub Książki wznowił działalność. Na początku spotkania miłośniczki czytania mówiły, że brakowało im rozmów o książkach. Nie dziwi zatem, że dyskusja o przeczytanych pozycjach M. Sixsmitha „Tajemnica Filomeny” oraz J. Guzel „Zulejka otwiera oczy” miała ożywiony charakter.

„Tajemnica Filomeny” to poruszająca historia matki i syna, rozdzielonych przez bezduszne instytucje oraz morze urzędniczej hipokryzji po obu stronach Atlantyku. Słusznie podkreśliła jedna z klubowiczek, że tytuł książki stoi w widocznej sprzeczności z treścią książki, i przez to buduje fałszywe przekonanie o jej fabule. To nie tytułowa Filomena jest główna postacią, lecz jej syn Anthony - Michael. Autor przedstawił czytelnikowi koleje jego losów. Bohater pomimo zawodowych sukcesów nie potrafił odnaleźć harmonii w życiu prywatnym. Dramatyczne oddzielenie od biologicznej matki i ojczyzny – na zawsze zdominowało jego życiowe wybory. Podczas dyskusji padło pytanie – Czy Michael byłby tak zniszczonym psychicznie człowiekiem, gdyby nie został odebrany matce? To pytanie, na które nie mogłyśmy znaleźć odpowiedzi.

W książce odnajdziemy szokujący obraz społeczeństwa Irlandii w drugiej połowie XX wieku, w którym władze kościelne znacząco wpływały na życie zwykłego obywatela. Czytelnika uderza bezduszna i pełna hipokryzji działalność zakonnic. Drażni także zakłamanie elit politycznych Ameryki lat 80. XX wieku pod postacią oficjalnego piętnowania homoseksualizmu, podczas gdy prywatnie, domy polityków nagminnie gościły osoby o odmiennej orientacji.

Książka brytyjskiego dziennikarza wyjątkowo mocno angażuje emocjonalnie czytelnika. Dopełnieniem historii ukazanej w książce będzie film, który powstał na jej podstawie. Jedno jest pewne – przy losach Filomeny i Michaela nie można przejść obojętnie.

„Zulejka otwiera oczy” to literacki debiut Jachiny Guzel. To książka, która pochłania czytelnika od pierwszych stron. Zagłębiając się w nią, zapominamy o otaczającym nas świecie i przenosimy się do kazańskiego więzienia, w którym zesłańcy spędzają długie tygodnie, potem do dusznego pociągu, aż wreszcie nad rzekę Angarę. W środku tajgi, bez zapasów, ciepłej odzieży i potrzebnych narzędzi zesłańcy budują obóz. Jest wśród nich główna bohaterka – Zulejka, którą autorka portretuje z niezwykła czułością i uwagą. Jest również idealistyczny i gorliwy wyznawca stalinizmu – Iwan Ignatow. W miarę rozwoju akcji, każdy z bohaterów staje się czytelnikowi bliski, choć każdy jest inny. Tatarka i Rosjanin, ludzie i historia, opresyjny system i rodząca się wspólnota wykluczonych, wypełniają kartki powieści.

Autorka luźno inspirowała się losami swojej babci, która została uznana za kułaczkę i zesłana na Syberię. Do końca życia czuła się związana z ludźmi, których tam spotkała, utrzymując z nimi stały kontakt. Nie była pierwowzorem Zulejki, ale opisała świat, w którym jej wnuczka J. Guzel umieściła Zulejkę. Stworzyła literacki zapis zderzania się dwóch kultur – rosyjskiej i tatarskiej. To książka o przetrwaniu i o nadziei wynikającej z tego, jak mocno można walczyć o życie. Wzruszająca, brutalna i nostalgiczna jednocześnie. To książka perełka, po którą należy sięgnąć. Polecamy!

Kolejne spotkanie DKK odbędzie się 5 października 2021 r.

DSC 1200

DSC 1201

DSC 1203

DSC 1204