Spotkanie DKK

Utworzono: poniedziałek, 08, kwiecień 2019 06:12

Poprawiono: poniedziałek, 08, kwiecień 2019 06:24

Opublikowano: poniedziałek, 08, kwiecień 2019 06:12

Dyskusyjny Klub Książki działa pod patronatem Instytutu Książki

 Marcowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęcone było książkom Irene Spencer „Żona mormona” oraz Rosamund Lupton „Siostra”. W dyskusji udział wzięło 11 klubowiczek.

„Żona mormona” to wstrząsająca historia Irene Spencer, kobiety która wychowała się w rodzinie mormońskich fundamentalistów. Będąc dzieckiem wielokrotnie słyszała, że wielożeństwo to bezwzględnie wymagany warunek do osiągnięcia nagrody w niebie. W wieku szesnastu lat została żoną poligamisty i jako druga z dziesięciu żon przeżyła z nim 28 lat, rodząc trzynaścioro dzieci. Wybrana przez nią droga do nieba wiodła przez piekło bowiem momentami egzystowała w skrajnej nędzy i izolacji od reszty świata. Książkę przeczytały wszystkie uczestniczki spotkania i każda odniosła się do niej z pewnym dystansem, bo z jednej strony żal było bohaterki, a z drugiej trudno było nam pojąć jak można z własnej woli godzić się na życie w poligamii, dzielić się ukochaną osobą z innymi kobietami i czekać na dni, w których będzie nasza kolej. Prosty język, monotonność opowieści i przydługie opisy sprawiły, że książka stała się bardziej autentyczna, osobista, tak jakby autorka z całych sił chciała, aby czytelnik potrafił postawić się na jej miejscu, patrzył na te zdarzenia jej oczami i choć trochę zrozumiał motywy jej postępowania. Klubowiczki oceniły książkę Ireny Spencer jako bardzo ciekawą, dającą obraz fanatyzmu religijnego. Polecamy!

„Siostra” Rosamund Lupton to nie thriller psychologiczny z wątkiem kryminalnym, to przede wszystkim książka o siostrzanej miłości, o tym jak piękne i kruche jest życie. Autorka zachwycająco skrupulatnie rozpisała więzi łączące zżyte ze sobą dorosłe rodzeństwo. Narratorką w książce jest Beatrice, której siła, determinacja, a przede wszystkim miłość do zaginionej siostry są motywacją, by szukać prawdy o śmierci siostry, nie wierząc w ustalenia policji. Choć fabuła książki bardzo nas zaintrygowała, to jednak niektórym z nas czytało się ją dość opornie. Cała historia, pomimo interesującego tematu, jest zdecydowanie przegadana, zbyt odrealniona i chaotyczna. Plusem jest to, że autorka trzymała czytelnika w napięciu do ostatniej chwili, pokazując winnego dopiero na sam koniec. Oryginalny sposób prowadzenia narracji dodatkowo stanowi o atrakcyjności książki. Znajdujemy tutaj nie tylko wątek kryminalny, miłosny czy kontrowersyjną tematykę badań genetycznych, ale również zwykłe dylematy człowieka: poczucie winy, brak wiary w siebie, samotność.... Polecamy!

Na kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki zapraszamy w dniu 29 kwietnia 2019 r.