Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Notatka ze spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki we Włoszczowie w dniu 12 grudnia 2013 roku

  • Drukuj

   

Spotkania Klubu DKK i program realizowany jest we współpracy z Instytutem Książki

    Grudniowe spotkanie DKK rozpoczęła dyskusja o powieści Joyce Carol Oates „Nadobna dziewica”. Książka opowiada o dziwnych relacjach między starszym 68-letnim  mężczyzną a młodą, zaledwie 16-letnią  dziewczyną.

 

Wszystkie klubowiczki zwróciły uwagę na to, jak dużą rolę w odbiorze tej powieści odgrywają emocje, tak bohaterów jak i czytelników. Autorka poruszyła bowiem trudne, ale istotne problemy – granicy między uczuciem a niezdrową fascynacją, dopuszczalnych kulturowo różnic – wieku, pochodzenia, zamożności - między partnerami, wreszcie zakodowanego w nas głęboko lęku przed starością  i obrzydzenia, jakie zwłaszcza w „młodych osobach ” budzi starość i choroba.
Powieść pomimo ciekawej i zaskakującej fabuły oraz dobrze naszkicowanych portretach psychologicznych bohaterów,  nie spełniła jednak  naszych   oczekiwań, gdyż  po pretendentce do Literackiej Nagrody Nobla spodziewałyśmy  się literatury bardziej ambitnej. Stąd też większość
z nas – klubowiczek  z egzemplarzem „Nadobnej dziewicy” rozstała się  bez specjalnego sentymentu.
    Kolejna pozycja, po którą sięgnęłyśmy została jednomyślnie zakwalifikowywana do książek wartych polecenia innym czytelnikom. „Gogol w czasach Google'a” Wacława Radziwinowicza  to książka, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Autor, wieloletni korespondent „Gazety Wyborczej” z Moskwy, ukazuje nam w  krótkich  felietonach oraz  w  kilku  dłuższych reportażach  
i korespondencjach  z okresu 1998-2012  duży wycinek  historii Rosji i jej mieszkańców. Niezwykłej wiarygodności opowieści Radziwinowicza dodają osoby, do których udało mu się dotrzeć. I tak np.: wiedzę o Czeczenii czerpał od dziennikarki  Anny Politkowskiej, która niedługo po ich spotkaniu miała stać się kolejną ofiarą reżimu.
     „Gogol w czasach Google'a” to lektura bardzo ważna, chociaż momentami bardzo przygnębiająca. Tak bardzo, że kiedy czyta się  o matkach przeszukujących pociąg-kostnicę
z rozkładającymi ciałami poległych w Czeczeni, o zrzucaniu na martwych żołnierzy odpowiedzialności miesiącami po ich śmierci,  o dyrektorce szkoły w Biesłanie, która miała „pecha” przeżyć atak terrorystyczny,  o sprzedawaniu własnych podwładnych i o dzieciach, które po dorośnięciu marzyły, by zostać odpowiednio do płci prostytutkami lub milicjantami (czyli lepszym, bo nietykalnym rodzajem bandytów), pojawiają się chwile, aby odłożyć tę książkę na bok.  Wszystkie Panie zgodziły się co do tego, że treść niektórych artykułów jest  zbyt wstrząsająca, by spokojnie przechodzić od jednego do drugiego.
    Zbiór tekstów Radziwinowicza daje nam możliwość wglądu w życie dzisiejszej Rosji.  Dzięki autorowi możemy przyjrzeć się i Moskwie, innym miastom i nawet najdalszym zakątkom Rosji przy granicy z Chinami. Możemy przeczytać o rzeczach ważnych i tych mało istotnych,  które jednak wiele mówią o Rosjanach.  
    Wszystkie klubowiczki zgodnie stwierdziły, że książka Radziwinowicza jest  unikalnym przewodnikiem po rosyjskich realiach, ale także po rosyjskiej duszy. Warto po nią sięgnąć i do niej wracać. Polecamy !!!