Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki we Włoszczowie

  • Drukuj

Dyskusyjny Klub Książki działa pod patronatem Instytutu Książki

W dniu 26 czerwca 2014 roku w Bibliotece Publicznej we Włoszczowie odbyło się ostatnie przed wakacjami spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Uczestniczyło w nim 8 pań, a omawiałyśmy dwie pozycje.

 

Pierwsza z nich to książka Lidii Witek „Wybór Marty”. Podtytuł brzmi „Powieść, która została napisana przez życie”. I faktycznie – jest to powieść obyczajowa, oparta na faktach. Teoretycznie brak w niej szybkiej akcji, spektakularnych zwrotów. A jednak jest w niej coś, co nie pozwoliło się nam od niej oderwać, choć treść wywołuje czasem. mieszane uczucia. Jedna z klubowiczek przyznała, że to mądra i ciepła książka, którą czyta się z prawdziwą przyjemnością i zaciekawieniem, tak jak ciekawe jest stwierdzenia Józka – jednego z bohaterów- (…) Ludzie na ogół chwalą się tym co zdobyli, co mają, ale przecież człowiek w pełni posiada tylko to co rozdał(...)

          Pomimo, że akcja toczy się od lat około trzydziestych, do około sześćdziesiątych ubiegłego stulecia w stolicy, to brak w niej koszmarnych opisów wojny, nie ma nic na temat polityki, ekonomii. Autorka pomija kwestie, które tak często przejawiają się w literaturze wojennej i powojennej Polski.

            O czym zatem jest książka? Chyba przede wszystkim o miłości, ale nie jest to ckliwe romansidło. Klubowiczki zgodnie stwierdziły, że jest to powieść wielowątkowa, o miłości do życia – swojego i cudzego, o poświęceniu, smutku i niepokoju, pięknie zobowiązań życiowych i zawsze aktualnych wartościach, o dylematach moralnych i zwykłych problemach dnia codziennego. I o tym jak ogromny wpływ może mieć jedno ocalone od śmierci dziecko na życie innych, zupełnie obcych mu osób i w dodatku wiele lat później. To także książka o wyborach, przed jakimi stawia nas życie. Czego dotyczą wybory, o których w powieści mowa? Urodzenie dziecka, aborcja, adopcja, zachowanie miłości mężczyzny bądź rezygnacja z niej w imię nieskrzywdzenia drugiej rodziny, chęć niesprawienia zawodu ukochanemu ojcu, poświęcenie wszystkiego, co najcenniejsze dla ratowania obcego dziecka i to w czasach, gdy własny los jest niepewny (wojna), dokonanie zmian w życiu zawodowym, wywołanych nową sytuacją rodzinną.

            Co do decyzji podejmowanych przez główną bohaterkę dyskutowałyśmy długo, gdyż   trudno zrozumieć niektóre jej wybory , z niektórymi ciężko się pogodzić.

            “Wybór Marty” to powieść, którą z pewnością warto przeczytać. Zapewniamy, iż zmusi ona do refleksji i przypatrzenia się lepiej codzienności, którą często zupełnie niepotrzebnie spłycamy.       

Druga omawiana pozycja to autobiograficzna książka Revy Mann „Córka rabina”. Jest ona szczerą relacją z życia bohaterki, pochodzącej z żydowskiej rodziny. Dziadek-naczelny rabin Izraela, ojciec - rabin z Londynu i ona zbuntowana nastolatka, która zrywa
     z wartościami i tradycjami rodzinnymi. Poszukuje swojej drogi życiowej i odnajduje ją w środowisku młodzieży angielskiej, gdzie na porządku dziennym są narkotyki i seksualna swoboda. Po latach takiego życia Reva postanawia wrócić do wiary żydowskiej. Wyjeżdża do Izraela, wstępuje do szkoły dla dziewcząt w Jerozolimie, wychodzi za mąż za chasyda, a więc ortodoksyjnego Żyda i rodzi dzieci.

            Książka ta ukazuje nam świat skrajnie ortodoksyjnej społeczności żydowskiej, ich zwyczaje, począwszy od wyjaśnienia tych najszerzej rozpoznawalnych, jak reguły zachowania podczas szabatu, po rzeczy mniej znane jak choćby rolę swatki w aranżowaniu małżeństw, rolę rabinów w codziennym życiu prostych ludzi. Pokazuje także normy zachowań w sferze erotyki i pożycia małżeńskiego.

Czytając o pobożności niektórych żydowskich ortodoksów, byłyśmy bliskie nabawienia się kompleksów. Ich dogłębne studia, czy odbywane z namaszczeniem praktyki religijne, naprawdę mogą zaimponować. Czasem znów – wraz z bohaterką – wybuchamy śmiechem, słysząc np. o kwestiach „prędkości spożywania macy podczas sederu”.

            Lektura ta wzbudziła wśród nas wiele kontrowersji, czego dowodem była bardzo burzliwa dyskusja o religii, nie tylko zresztą żydowskiej. Analizując ten tak zamknięty dla nas świat ortodoksów, doszłyśmy do konkluzji, że w każdej religii skrajności są niekoniecznie dobre a już na pewno nie są dla większości zrozumiałe.

            Warto dodać, że książka nie moralizuje, nie nawraca, ale pokazuje fascynujący, a czasem nawet przerażający świat Żydów i gojów takim jakim jest. Daje do myślenia i napawa nadzieją, że z każdej przeciwności losu można się podźwignąć.

            Wszystkie zgodnie twierdzimy, że książkę warto przeczytać, choćby po to by poznać inną kulturę. Polecamy!