Dyskusyjny Klub Książki działa pod patronatem Instytutu Książki
16 września odbyło się kolejne spotkanie DKK. Uczestniczyło w nim 10 osób, a przedmiotem dyskusji była książka Mariny Nemat „Uwięziona w Teheranie” oraz Igora Ostachowicza „Zielona wyspa”.
Uwięziona w Teheranie” to prawdziwa historia Mariny Nemat, która niedługo po zwycięstwie rewolucji islamskiej w Iranie i objęciu władzy przez Ajatollaha Chomeiniego w 1982 roku, została aresztowana i osadzona w Evan, słynnym teherańskim więzieniu. Losy Mariny, początkowo traktowanej na równi z innymi więźniami, torturowanej, zmuszanej do składania zeznań obciążających przyjaciół - potoczyły się jednak w sposób odmienny niż reszty skazanych, gdyż zakochał się w niej jeden ze strażników i postawił sobie za cel uratowanie dziewczyny. Książkę przeczytała większość klubowiczek. Wspólnie uznałyśmy, że książka jest ciekawa, że czyta się ją szybko i z zainteresowaniem, zawiera bowiem wiele informacji o kulisach islamskiego reżimu w Iranie. Podteksty polityczne skłaniają czytelnika do refleksji na tematy religii, historii, obyczajowości. Niektóre z klubowiczek zwróciły uwagę na sposób, w jaki autorka opisuje swoje przeżycia, nie ma w niej śladu zajadłej nienawiści, jaką z reguły żywi ofiara wobec swojego kata. Mimo wymuszonego ślubu i przejścia na islam, nigdzie nie pojawiają się pretensje, ani słowa szkalujące strażnika czy jego rodzinę, przeciwnie - autorka nie raz podkreśla, że jego rodzice dali jej więcej ciepła, zainteresowania i wsparcia niż właśni, choć zmiana religii stanowiła swego rodzaju profanację ważnych dla nich wartości. Momentami odnosiłyśmy wrażenie, że książka jak na poruszany temat (sytuacji -pozycji społecznej kobiet na Bliskim i Dalekim Wschodzie, reżim polityczny) jest aż za bardzo lukrowana, a autorka pod grubym woalem ukryła prawdziwy dramatyzm przeżyć. Warto poznać tę książkę, chociażby dlatego, by szerzej zainteresować się problematyką religijną, polityczną i społeczną innych kultur. Polecamy!
Po raz pierwszy w historii naszego DKK zetknęłyśmy się z książką, którą przeczytały tylko nieliczne klubowiczki. „Zielona wyspa” to jedna z najdziwniejszych książek, jakie omawiałyśmy na naszych spotkaniach. A jej bohaterka - Magda, jest jedną z najbardziej „pokręconych” bohaterek. Właściwie trudno opowiedzieć, o czym jest ta historia. Autor poświęcił kilkaset stron, aby opisać skomplikowaną relację, jaka wywiązała się między dwojgiem obcych sobie ludzi, przebywających na „bezludnej wyspie”. Jest to opis zdominowany przez niekończące się sceny seksu, alkoholowego upojenia, otumanienia przez środki psychoaktywnych, a także nieciekawe rozmowy o niczym. Klubowiczki z niesmakiem wspominały fragmenty z dużą ilość wulgaryzmów, szczegółowość opisów nagiego ciała bohaterów oraz relacji z sadystycznych czynów głównej bohaterki. Zagłębiając się w dyskusję, zastanawiałyśmy się, czy główna bohaterka cierpi na chorobę dwubiegunową, a książka jest studium przypadku psychiatrycznego. Na darmo szuka się odpowiedzi na pytania dlaczego? po co? o co chodzi?. „Zielona wyspa” Igora Ostachowicza nie przypadła do naszych gustów czytelniczych, pozostaje dla nas z cyklu tych niezrozumiałych.
Na kolejne spotkanie DKK zapraszamy 21 października o godz. 13.00.